Słońce w Oslo i w serduchu:)

Ktoś tu miał pisać każdego dnia?
Chyba ja:)
Chciałam ale zwyczajnie siły nie miałam.
Po świętach pracy mieliśmy tyle, że prawie każdego dnia zostawałam na nadgodziny.
Po powrocie do domu czasu ledwo wystarczało na zajęcie się sobą, Chrupkiem, przygotowaniem na nowy dzień i siup do łóżka bo pobudka o 4.30.
Mimo wszystko pasował mi taki rytm, dni szybko zleciały i tak oto jeszcze tylko jutro i do Polski!

A dziś wolne, odespane i ważne sprawy załatwione szybko i sprawnie.
Po wielu latach życia w przekonaniu, że nic dobrego mnie nie spotka i zawsze będę miała pod górkę, zaczęłam dostrzegać, że tak naprawdę wszystko mi się udaje, wszystko idzie po mojej myśli.
Jedne sprawy zajmują trochę więcej czasu, na przykład wyjście z syfu zaburzeń odżywiania, inne tak jak dziś w urzędach tylko 10 minut, ale zawsze wszystko się pozytywnie wyjaśnia!
Z bulimią też tak będzie.
Wiem, jestem pewna, że jednak będę szczęśliwa i to bardzo!
Ej, co ja piszę, ja jestem szczęśliwa już teraz!
Kocham swoje życie, to, że jest mi dane pomieszkać w tak pięknym mieście jakim jest Oslo.
Ja nawet swoją pracę lubię, choć jest bardzo ciężka fizycznie i raczej monotonna- ale każdego dnia spotykam w niej fajnych ludzi i to oni napełniają mnie niesamowicie pozytywną energią, która sprawia że chce mi się tam wracać.
No i najważniejsze- mam wspaniałego mężczyznę, którego z każdym rokiem kocham jeszcze bardziej.
I nie mniej ważne, mam Chrupka- tu nie trzeba więcej dodawać:)
Jest jeszcze kilka innych spraw, które bardzo mnie cieszę ale o nich popiszę innym razem:)

Tak sobie o tym moim szczęściu rozmyślałam dziś w promieniach niesamowicie silnego i pierwszy raz od wielu miesięcy naprawdę ogrzewającego a nie tylko świecącego słońca:)
Dzień był cudowny i po pomyślnie załatwionych sprawach ładowałam się tymi promieniami, pierwszy raz od dawna spacerowałam bez pośpiechu i podziwiałam te zapierające dech widoki.

Po powrocie pokazałam zdjęcia przyjaciółce:
JA: o tutaj zaraz byłam w banku bo nie mogłam się do konta zalogować i musieli mi pomóc.
A tutaj gdzie te wieżowce to w skarbówce dziś byłam pita wyjaśnić.
M: ty, jakbym ja takie widoki miała to bym codziennie z przyjemnością do banku i skarbówki latała.
JA: poczekaj aż ci pokażę zdjęcia z wyprawy do śmietnika bo muszę puszki i szkło zanieść:)

Taak:) Mam szczęście, że tu mieszkam, cały dzień o tym myślałam chłonąc te niesamowite obrazy.
Ale tak bardzo się cieszę, że już w niedzielę będę w moim pierwszym i najważniejszym DOMU:)












A już za tydzień, za równiutki tydzień moja wielka impreza:)
Nie napiszę pewnie szybko relacji bo mam zamiar opić się tak jak jeszcze nie miałam okazji w moim prawie już 30-letnim życiu:)

Do przeczytania! Pewnie już w Polsce!:)


A już całkiem na koniec mój chill przy ulubionej ostatnio piosence.
TSA Alien

Klem, klem:)


Komentarze

  1. Odpoczynek, regeneracja i sen to rzecz święta. Człowiek zmęczony i niewyspany to człowiek zły, podatny na stres, nerwy, smutek i to co przykre. Trzeba się wyspać, nabrac sił, spędzić i spędzać czas z ludźmi których kochamy i którzy są dla nas ważni (nie tylko ludźmi z tymi wszystkimi). I dzień udany ;) Dobrze, ze myślisz o tym co pozytywne, co daje Ci radość, prawdziwe szczęście - jak najczęściej trzeba skupiać na tym swoje myśli - nie skupiać się na negatywach a pozytywach. Wkoło nas jest tyle piękna, tyle dobra, tyle rzeczy i chwil z ktorych możemy i powinniśmy się cieszyć i Ty to dostrzegasz, doceniasz :) To bardzo pomaga w walce z naszymi słabostkami i przeciwnościami losu - tak trzymaj. Wierzę, że Ci się uda i cały czas trzymam kciuki i jestem z Tobą :*

    PS Niestety nie mogę obejrzeć filmu - "ten format wieo nie jest obsługiwany" ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile pozytywnej energii! Kochana, zarażasz nią wszystkich - swoich czytelników również - tak trzymaj:D
    W Oslo byłam raz w życiu...jeden dzień to zdecydowanie za mało żeby zobaczyć cokolwiek. Kiedyś tam wrócę :D
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widoki masz faktycznie świetne, na pewno umilają codzienne życie i aż ze śmieciami milej wyjść :) Udanego pobytu w Polsce i imprezy Ci życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby pobyt w Polsce był tak udany jak tego pragniesz :) No i tej udanej imprezki nie zapomnij nam zrelacjonować jak już częściowo pamięć Ci wróci xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty